Historia pierwszych muffinek sięga wiktoriańskiej Anglii. Jak głosi legenda wypiekła je służba z pozostałości starego chleba z poprzedniego dnia, resztek masy na ciasta oraz ugotowanych i zgniecionych ziemniaków. Te trzy składniki łączono w całość lepiąc ciasto, a następnie smażono na dużej tafli. Tym sposobem muffinki wychodziły miękkie w środku, a chrupiące na zewnątrz. - Muffiny szybko zyskały sławę wśród klasy wyższej, stały się również popularne w Ameryce. Amerykanie zaczęli je piec w pojedynczych foremkach, tak by kształtem przypominały malutkie ciasta. Zaś sama struktura ciasta posiadała rzadszą konsystencję niż angielska. Muffiniki z żółtym serem mają oryginalny smak i są doskonałe jako sycąca przegryzka. Do ich przygotowania najlepiej użyć żółtego sera Gouda, który po obróbce termicznej dobrze się topi i ciągnie – mówi Ewa Polińska z Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej w Mońkach.
Muffinki z żółtym serem (składniki na około 10 sztuk):250 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g sera żółtego startego na tarce o grubych oczkach
75 ml oleju
220 ml jogurtu naturalnego
2 jajka
pół łyżeczki soli
pieprz, papryka ostra lub chilli
świeże lub suszone zioła, np. natka pietruszki i zioła prowansalskie
Dodatkowo:
30 g sera żółtego na wierzch muffinek
papryka w proszku do posypania
Wykonanie:
Do miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, solą i przyprawami. Następnie dodać jogurt, olej, roztrzepane jajka, starty na tarce ser żółty i ulubione zioła. Całość następnie wymieszać mikserem do momentu uzyskania jednolitej masy. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, napełnić ciastem prawie do pełnej wysokości papilotek. Wierzch posypać startym żółtym serem i papryką.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 190 st. C i piec muffinki przez około 20 - 25 minut (można sprawdzić patyczkiem, czy są już gotowe). Wyjąć, wystudzić na kratce.
Dobra rada: Aby muffiny następnego dnia były smaczne i świeże wystarczy umieścić je w szczelnie zamkniętym pojemniku lub przykryć lnianą ściereczką. Nie chowamy ich do lodówki, tylko pozostawiamy w temperaturze pokojowej.