Gdy lato się kończy, często stajemy się apatyczni i brakuje nam humoru. Nic w tym dziwnego, z czego mamy się cieszyć, jeżeli za oknem zamiast pięknego, letniego słońca widzimy szare niebo a na spacer wybieramy się uzbrojeni w parasol i kalosze? Czy wiesz jednak, że czekolada daje szczęście, leczy zły humor, chandry i depresje?
Niektórzy ludzie popadają w sezonową depresje, która przychodzi wraz z nadejściem jesieni i spowodowana jest wieloma czynnikami związanymi ze zmianą pogody, ograniczoną ilością dziennego światła oraz uczuciem straty, które funduje nam odejście lata i beztroskich dni. Nie warto trwonić dni na zły humor, naburmuszenie się i smutki, to nikomu nie wychodzi na dobre, ponieważ naszym brakiem humoru męczymy sami siebie i dodatkowo wszystkich wokół.
Aby nie popadać w zły nastrój dobrze jest organizować sobie małe lub większe przyjemności, które na pewno poprawią nam samopoczucie. Po pierwsze warto poświęcić trochę czasu samemu sobie, zwykłe nawet drobne zakupy lub wizyta u fryzjera są w stanie przepędzić zły humor. Bardzo pomocne mogą okazać się wizyty w solarium, są one nawet zalecane osobom, które dopada jesienna depresja. Nie dość, że podczas kilkuminutowego seansu można wygrzać się w przyjemnym ciepełku to dodatkowo organizm przyjmuje dawkę potrzebnego światła - niby słonecznych promieni, do tego dochodzi jeszcze opalenizna, która ozdabiając nasze ciało także poprawia się nastrój.
Bardzo ważne są małe słodkie przyjemności, które możemy sobie sprawiać dosłownie codziennie. Powszechnie wiadomo, że czekolada poprawia humor i to nie tylko ze względów smakowych, więc podstawą słodkich przyjemności powinno być wszystko to, co jest związane z czekoladą.
Niewiele jest osób na świecie, które są w stanie oprzeć się czekoladowym pokusom. Już na samą myśl o czekoladzie u większości z nas pojawia się uśmiech na twarzy, a co dopiero po zjedzeniu kawałeczka. Czekolada daje szczęście, stawia na nogi oraz jest uważana za afrodyzjak, a to wszystko za sprawą związków w niej zawartych. Jak twierdzą naukowcy, jest to efekt działania znajdującej się w czekoladzie kofeiny oraz należącej do grupy endorfin fenyloetyloaminy, substancji, która znajduje się również w ludzkim mózgu, zwłaszcza u ludzi zakochanych. Powoduje ona miłe odprężenie oraz gamę pozytywnych uczuć od subtelnej szczęśliwości po euforię. Endrofiny natomiast to naturalne substancje osłabiające negatywny wpływ stresu, których ilość w organizmie zwiększa się dzięki czekoladowej zawartości magnezu, regulującego sprawność komórek nerwowych, cynku oraz selenu.
Czekolada podnosi również poziom serotoniny we krwi, dzięki czemu odczuwalnie poprawia się humor. Generalnie, gdy dopada nas chandra, warto zaopatrzyć się w czekoladowe przysmaki lub po prostu wybrać się do czekoladziarni.