Korzyści ze smakiem

Napięty plan dnia coraz częściej powoduje, że nie mamy czasu, aby zadbać o odpowiedni poziom nawodnienia organizmu i pić odpowiednią ilość płynów. Kiedy odczuwamy pragnienie organizm jest już lekko odwodniony. Aby do tego nie dopuścić, nie trzeba ograniczać się tylko do picia wody, można spożywać również inne napoje, które nam smakują, a zarazem mają dobroczynny wpływ na nawodnienia organizmu. Źródłem nawodnienia mogą być różne płyny, zarówno soki, jak i herbata, kawa, mleko lub różnego rodzaju napoje, ponieważ zawierają nawet do 95% wody.

- Regularne picie napojów bezalkoholowych i to koniecznie małymi łykami, a nie większej ilości jednorazowo, powinno stać się zdrowym, a zarazem przyjemnym przyzwyczajeniem. Dlatego wskazane jest byśmy nawadniali się przede wszystkim wodą, ale również herbatą lub kawą, sokami czy słodkimi napojami. Wprowadzą one do naszej diety pożądaną różnorodność i sprawią, że będziemy pić więcej. Dostarczanie organizmowi wody to podstawowa funkcja różnych napojów, ale mają one również dodatkowe zalety. I tak, sięgając po kawę czy herbatę, możemy pobudzić organizm. Mleko dostarcza białka i wapnia, soki – witamin i soli mineralnych. Napoje izotoniczne pomogą szybko uzupełnić poziom płynów i elektrolitów w przypadku intensywnego wysiłku fizycznego. Natomiast napoje gazowane, słodzone cukrem, to oprócz przyjemnego smaku także „zastrzyk” energii dla naszego mózgu, gdyż glukoza jest dla niego jedynym paliwem – mówi mgr inż. Ewa Sypnik-Pogorzelska, specjalista ds. żywienia człowieka z Poradni Dietetycznej Dietosfera.

Kubki smakowe Polaków

Jest wiele powodów, dla których spożywamy napoje – nie tylko po to, by nawodnić organizm, ale także np. dla chwili relaksu, podczas uprawiania sportu lub po posiłku. Badania pokazują, że Polacy piją wodę głównie po to, by ugasić pragnienie, zaś soki, przeważnie ze względu na ich przyjemny smak. Natomiast napoje gazowane i niegazowane zaspokajają obie te potrzeby prawie w równym stopniu. Zgodnie z badaniami Millward Brown 57% respondentów zadeklarowało, że pije napoje gazowane, by ugasić pragnienie, a 53% dla przyjemności. W przypadku napojów niegazowanych to odpowiednio 52% i 41% odpowiedzi.

Podstawa to zbilansowana dieta

W obawie przed spożyciem zbyt dużej liczby kalorii wiele osób ogranicza picie np. soków oraz napojów. Jednak dietetyk Ewa Sypnik-Pogorzelska nie jest zwolenniczką takiego postępowania: - Do kwestii diety należy podchodzić pragmatycznie, biorąc pod uwagę nie tylko dobro naszego organizmu, ale także aspekty psychologiczne. Niektóre pokarmy i napoje lubimy, inne nie. Mamy swoje nawyki żywieniowe, które trudno zmienić, zwłaszcza w sposób radykalny. Słodki smak towarzyszy nam od najwcześniejszego dzieciństwa. Mamy do niego naturalną skłonność i rezygnowanie z niego w diecie nie jest łatwe, a czasem zupełnie niepotrzebne – wystarczy odpowiednio zbilansować dietę, ograniczyć spożycie słodkości i wprowadzić większą aktywność fizyczną.

Warto pamiętać, że do naszej dyspozycji jest szeroka oferta napojów, w tym również tych o obniżonej lub zerowej zawartości kalorii, z której można wybierać w zależności od potrzeb, preferencji smakowych lub dietetycznych.