Gorzka czekolada potrafi uwieść smakiem. Mało kto jest odporny na jej wdzięki. Francuzi zwykli mawiać, że dziewięć osób na dziesięć przyznaje, że uwielbia czekoladę, jednak ta dziesiąta nie mówi prawdy.
Większość z nas chętnie sięga po czekoladowe przysmaki, żeby poprawić sobie humor lub urozmaicić codzienne menu, ale czasem zupełnie niepotrzebnie wstydzimy się do tego przyznać. Nie każdy zdaje sobie bowiem sprawę z bogactwa zdrowotnych właściwości czekolady w jej gorzkiej odmianie. Zapominamy także, że na tę drobną przyjemność możemy sobie pozwolić bez negatywnych konsekwencji dla naszej figury.
Gorzka czekolada nie tylko nie psuje zdrowia, ale je poprawia – tak brzmi obecne, oficjalne stanowisko nauki. Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy ma ona korzystny wpływ na serce. Antyoksydanty, w które obfituje ziarno kakaowe, nautralizują wolne rodniki, zapobiegając tym samym procesom starzenia się organizmu, a także zapadaniu na choroby serca i nowotwory. Masło kakaowe ma znakomite oddziaływanie na cerę, dlatego na jego bazie powstaje coraz więcej produktów kosmetycznych. Czekoladowa tabliczka zawiera w sobie mnóstwo magnezu, żelaza i potasu, które są bardzo ważne dla zdrowia każdej kobiety.
Gorzka czekolada łagodzi ponadto niepokój, powoduje uczucie zadowolenia i rozjaśnia umysł, gdyż zwiększa wydzielanie endorfin, zwanych popularnie hormonem szczęścia oraz serotoniny. Z tego względu jest polecana w jesiennej czy zimowej diecie, kiedy często obserwuje się spadek nastroju. Wytwarzana podczas spożycia czekolady fenyloetyloamina jest odpowiedzialna za pobudzanie w umysłach zakochanych ośrodków przyjemności. To dlatego czekoladowy przysmak wywołuje w nas uczucie łagodnego szczęścia i stymuluje przypływ pozytywnej energii.