Pachnący, kuszący, słodki, o niepowtarzalnym smaku. Rozgrzewa, poprawia nastrój, jest niezastąpiony, gdy zmarzniemy na zimowym spacerze albo podczas sylwestrowej zabawy „pod chmurką". Jak przygotować dobry grzaniec?
Podgrzewamy czerwone wino lub jasne piwo, dodajemy do tego zestaw aromatycznych przypraw, mieszamy i... już. Niby nic trudnego, a jednak nie zawsze grzaniec smakuje tak, jak powinien. Sekretem udanego grzańca są bowiem przyprawy; to one decydują o jego charakterystycznym, korzennym zapachu, lekko piekącym smaku oraz właściwościach rozgrzewających. W grzańcu obowiązkowo muszą znaleźć się goździki, nie może zabraknąć cynamonu, powinien być miód lub cukier, wanilia, czasami gałka muszkatołowa, a nawet imbir, anyż i kardamon. Co w grzańcu rozgrzewa i pachnie?
Goździki pochodzące z Indonezji, mają lekko drażniący, słodkawo-cierpki smak i korzenny aromat. W kuchni służą do przyprawiania ryb, drobiu i innych mięs oraz sosów. Są również nieodłącznym dodatkiem do szarlotek, pierników i niektórych kruchych ciast.
Imbir ma lekko cytrynowy, orzeźwiający zapach i palący smak. Świeży imbir powszechnie stosuje się do przyprawiania potraw z ryb, mięsa, warzyw, zmielony natomiast jest ważnym dodatkiem do wypieków, zwłaszcza do tradycyjnych pierników.
Cynamon jest słodką przyprawą wykorzystywaną najczęściej do produkcji słodkich wypieków i deserów oraz do doprawiania napoi. Znajduje zastosowanie także w kuchni indyjskiej i chińskiej, jako składnik niezliczonych mieszanek przyprawowych do wszystkich rodzajów potraw, m.in. curry czy przyprawy chińskiej.