Dawniej wieczór andrzejkowy był zarezerwowany głównie dla matrymonialnych wróżb. Dziś coraz częściej naśladujemy Szkotów, którzy dzień swojego patrona spędzają na biesiadowaniu i zabawie.
„Święty Andrzej wróży szczęście i szybkie zamęście" - tak mówi przysłowie. Zgodnie z tradycją, co roku 30 listopada rzesze panien i kawalerów z wypiekami na twarzach w andrzejkowych przepowiedniach szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania o przyszłość.
Ale jeśli kogoś nie bawi rzucanie za siebie butami lub wypatrywanie ślubnego wianka w woskowym odlewie, może ten wyjątkowy czas spędzić na spotkaniu w gronie przyjaciół, koniecznie przy dobrym winie. Wszak tylko temu trunkowi przypisuje się moc magiczną...
Na listopadowy, zazwyczaj chłodny i skąpany w szarości, wieczór przydadzą się rozgrzewające potrawy i słoneczne wina, np. dwuszczepowe perełki Viňa Maipo - chilijskiego domu winiarskiego o ponad 60-letniej tradycji. Trunki te zdobyły amatorów już w 45 krajach, a lista przyznanych im nagród i wyróżnień jest naprawdę imponująca.
Jeśli zdecydujemy się wystąpić na tegorocznych Andrzejkach w roli gospodyni spotkania, warto wiedzieć, że energii do zabawy dostarczą dania mięsne, jak soczyste wołowe pieczenie doprawione ziołami lub nadziewane suszonymi śliwkami, morelami czy orzechami. Doskonałym dodatkiem do mięsnych frykasów będzie dwuszczepowe Viňa Maipo Carménére Cabernet Sauvignon - ciemnopurpurowe, lekko wytrawne, dobrze zbalansowane. Intensywny owocowy smak tego wina, z dominującym aromatem czarnej porzeczki, pozwoli zapomnieć o ponurej jesieni, a nuta kakao, czekolady i pieczonego chleba ociepli smakowe doznania. Warto uwzględnić w menu także wina o bardziej stonowanym bukiecie, jak ciemnorubinowe Viňa Maipo Cabernet Sauvignon Merlot. W tej kompozycji, oprócz czerwonych owoców, wyczujemy śliwkę i czekoladę oraz delikatny posmak leśnych ziół. I jeszcze dobra wiadomość dla wegetarianek: oba trunki świetnie komponują się z serami i daniami z makaronów.
Na każdym towarzyskim spotkaniu sprawdzi się niezbyt pracochłonna, za to wykwintna propozycja kulinarna: filety z opiekanego na ruszcie łososia w sosie imbirowo-miętowym, serwowane na marynowanych szparagach. Rybę przed obróbką termiczną obficie skrapiamy cytryną. Z 50 ml sosu sojowego, soku z jednej limonki, szczypty suszonej mięty i odrobiny marynowanego imbiru przyrządzamy sos, miksując wszystkie składniki. Otrzymujemy proste, lekkie i cieszące oko danie, za które każdy mistrz kuchni zbierze brawa. A jeśli na stole pojawi się jeszcze odpowiednie wino, jak jasnosłomkowe Viňa Maipo Chardonnay Sauvignon Blanc, sukces gwarantowany. Ten lekko wytrawny, orzeźwiający trunek, z wyczuwalnymi nutami brzoskwini, melona i cytrusów pasuje nie tylko do dań z ryb - podkreśli również smak białego mięsa. To także dobry wybór przy degustowaniu potraw kuchni włoskiej - Viňa Maipo Chardonnay Sauvignon Blanc komponuje się z wszelkimi pastami i spaghetti.
Wieczór andrzejkowy wypada zakończyć toastem - za to, by dobre wróżby szybko się spełniły!