Fundacja Pro-Test zleciła akredytowanemu laboratorium w Niemczech wykonanie badań próbek 12 marek serków wiejskich zakupionych na polskim rynku. Badania wykazały, że w czterech próbkach marek: Mlekovita, Pilos, OSM Garwolin i Páturages znajdują się konserwanty chemiczne. Tymczasem informacji o ich zawartości producenci nie umieszczają na
opakowaniach, co jest niezgodne z obowiązującym prawem.
Serki wiejskie są naturalną, mało przetworzoną i zdrową żywnością, o czym przypominają sami producenci często umieszczając na etykiecie informację: „produkt naturalny" lub „bez konserwantów".
Samo dodawanie konserwantów chemicznych do serków jest dozwolone przepisami, które określają limity i warunki ich wykorzystania. Nakłada to jednak na producentów obowiązek uczciwego poinformowania konsumentów o stosowanych dodatkach. Dzięki tej informacji konsumenci mogą świadomie wybierać żywność bardziej naturalną, co zresztą - wraz ze wzrastającą świadomością zasad zdrowego odżywiania - staje się modne. Niedopuszczalna jest jednak sytuacja, w której nieuczciwi producenci wykorzystują tę modę, przedstawiając swoje produkty jako naturalne, podczas gdy w rzeczywistości dodają do nich konserwanty chemiczne. Tymczasem na opakowaniach badanych serków, w których w teście Fundacji Pro-Test wykryto kwas sorbowy, znajdowały się następujące informacje: „bez konserwantów" (Pilos), „tylko z naturalnych składników" (OSM Garwolin) czy „naturalny" (Páturages i Mlekovita).
W teście wzięło udział 12 naturalnych serków wiejskich następujących marek: Garwolin, Krasnystaw, Mlekovita, Páturages (wyprodukowany przez Starco ZM Sp. z o.o.), Piątnica, Pilos (wyprodukowany przez OSM w Kole), Real Quality (wyprodukowany przez SM Mlekpol ZPM Rolmlecz w Radomiu), Rolmlecz, Serek Wiejski z Łowicza, Sokołów Podlaski, TIP (wyprodukowany przez OSM Włoszczowa) i Włoszczowa.
Najlepszy w teście okazał się Serek Wiejski Piątnica.
Źródło: Świat Konsumenta