Niezbędnym kulinarnym atrybutem Wigilii w polskich domach i jednym z dwunastu dań jest z całą pewnością czerwony barszcz. Danie nie tylko tradycyjne, ale i zdrowe.
„Już w średniowieczu polskie gospodynie przyrządzały aromatyczny czerwony barszcz z kiszonych naturalnymi sposobami buraków. Obecnie w większości polskich domów danie to jest jedną z dwunastu obowiązkowych potraw przyrządzanych na tradycyjną wigilijną wieczerzę" - mówi Artur Błasik, prezes Zakładu Produkcji Spożywczej „Krzętle". Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że czerwony barszcz to nie tylko jedno z wielu prawdziwie polskich dań. To także źródło witamin i siły, tak potrzebnych każdemu z nas, szczególnie zimą. „Buraki, a co za tym idzie czerwony barszcz, mają właściwości krwiotwórcze i bakteriobójcze. Zawierają kwas foliowy, witaminę C i B1. Jest w nich także dużo pierwiastków mineralnych: żelaza, wapnia, magnezu i potasu. Czerwony barszcz reguluje pracę serca, wątroby, przewodów żółciowych, zapobiega nadciśnieniu i miażdżycy. Natomiast antocyjan odpowiedzialny za kolor buraków, jest znakomitym przeciwutleniaczem, działającym leczniczo na nowotwory złośliwe" - informuje Anna Rogulska, dietetyk.
Oprócz czerwonego barszczu z uszkami polska tradycja nie może obejść się bez kapusty z grochem, lub z grzybami, pierogów z kapustą oraz karpia w różnych postaciach. Świąteczne stoły zastawiamy także chrupiącymi marynatami, pasującymi doskonale do ciepłych mięs i wędlin podawanych na zimno.
Często w natłoku zawodowych obowiązków, spraw rodzinnych i bieganiny w poszukiwaniu świątecznych prezentów, nie mamy czasu na samodzielne przygotowanie tradycyjnych świątecznych potraw. Sięgamy po świąteczne specjały przyrządzane przez firmy cateringowe lub producentów dań gotowych. „Nie każdy z nas w gorączce przedświątecznego szaleństwa znajdzie czas na gotowanie. Jeśli będziemy zmuszeni zakupić wigilijno - świąteczne potrawy, zachęcam do zwrócenia uwagi na ich skład i dokładnego wywiedzenia się kiedy zostały przyrządzone. To niezwykle istotne, zwłaszcza w dobie wszechogarniających nas konserwantów i sztucznych ulepszaczy smakowych i zapachowych. Świadome zakupy mogą uchronić nas przed świąteczną niestrawnością żołądkową" - radzi Anna Rogulska. Starajmy się więc przygotować samodzielnie choćby jedną z prawdziwie polskich potraw. Z pewnością poczujemy dzięki temu niezwykłą świąteczną atmosferę i uczynimy zadość naszej niepowtarzalnej i wyjątkowo smacznej polskiej tradycji.